+48 22 586 40 40 biuro@ics-polska.pl

E-Residency

Po uzyskaniu niepodległości od byłego Związku Radzieckiego, Estonia podjęła zdecydowane kroki w celu budowy systemu administracyjnego opartego na technologii cyfrowej. W szczególności dotyczyło to branży biznesowej, czego pokłosiem było wyeliminowanie barier administracyjnych utrudniających prowadzenie działalności gospodarczej. Plan został zrealizowany z nawiązką, dzięki czemu Estonia jest obecnie postrzegana jako inteligentne społeczeństwo, potrafiące wykorzystać dobrodziejstwa płynące z technologii informatycznych. Obecnie zatem takie czynności, jak głosowanie w wyborach, otrzymanie recepty czy skorzystanie z dowolnej usługi publicznej, są dokonywane „online”.

Na szczególną uwagę zasługuje jednak program e-Residency, nazywany inaczej wirtualną rezydencją lub rezydencją elektroniczną, wprowadzony pod koniec 2014 roku. Co ważne, jest on również skierowany do nie-Estończyków, co oznacza, że skorzystać z niego mogą polscy przedsiębiorcy.

Z technicznego punktu widzenia uzyskanie e-Residency polega na otrzymaniu specjalnej cyfrowej karty identyfikacyjnej. Jej posiadacz staje się wtedy cyfrowym rezydentem estońskiej administracji publicznej. Nieistotny jest jednak sam status, ale to co można osiągnąć za jego pośrednictwem. Możliwości jest bowiem mnóstwo, poczynając od pełnej, zdalnej kontroli nad prowadzonym przedsiębiorstwem, przechodząc przez dostęp do międzynarodowych dostawców płatności (Google, PayPal), cyfrowym szyfrowaniu danych, a kończąc na wypełnianiu obowiązków administracyjnych z biurowego fotela lub domowej kanapy.

Spółka przez Internet

Szczególną uwagę należy jednak skupić na możliwości założenia estońskiej spółki w przeciągu kilku godzin. Taką funkcjonalność gwarantuje bowiem posiadanie e-Residency. Innymi słowy, polski przedsiębiorca odbierając wirtualną kartę, staje przed możliwością założenia zagranicznej firmy bez wychodzenia z domu. Estoński system daje więc niespotykane dotąd narzędzie pozwalające każdemu na założenie firmy z siedzibą w Unii Europejskiej, posiadającej nr VAT oraz podlegającej estońskiemu systemowi podatkowemu. Jest to zatem atrakcyjna alternatywa dla freelancerów, osób wykonujących wolne zawody lub po prostu dla wszelkich przedsiębiorców niezwiązanych ściśle z jednym terytorium. E-Rezydencja pozwala zatem polskiemu obywatelowi na błyskawiczne założenie spółki z siedzibą w Estonii, czyli w praktyce dostęp do innowacyjnego i konkurencyjnego systemu podatkowego oraz przyjaznej administracji skarbowej. Nie może więc dziwić coraz większa popularność omawianego rozwiązania, znajdującego zastosowanie nie tylko pośród polskich ale również europejskich przedsiębiorców. Szerokie uznanie dla takiej możliwości wyrazili w szczególności Finowie oraz Rosjanie, którzy są największymi beneficjentami e-Residency. Na trzecim miejscu są mieszkańcy Ukrainy, dla których estoński system – jako przejrzysty i przyjazny przedsiębiorcom, a przede wszystkim nieskorumpowany – jest wybawieniem przy prowadzeniu aktywności biznesowej.

Prosty wybór

Głównym zamiarem estońskiego rządu było stworzenie globalnego, wirtualnego środowiska biznesowego, w którym ludzie zarówno z krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się mogą łatwo zostać przedsiębiorcami i rozpocząć działalność gospodarczą w dowolnym miejscu na świecie. Tym samym, granice państwowe i inne ograniczenia nie stanowią już przeszkody dla zmiany lub rozszerzenia aktywności biznesowej.

Bez wątpienia e-Residency stanowi ogromne ułatwienie dla polskich freelancerów i osób wykonujących wolne zawody, którzy mają dość skostniałych obowiązków administracyjnych oraz krajowego systemu podatkowego. To jednak nie koniec zalet. Za skorzystaniem z e-Residency przemawiają również niższe niż w Polsce obciążenia podatkowe. Co prawda estoński CIT wynosi 20%, ale z uwagi na zwolnienie z podatku reinwestowanych zysków, efektywna stopa opodatkowania wynosi jedynie 8%. Jest ona zatem dwa razy niższa od polskiej, wynoszącej blisko 15%. Stanowi to zatem ogromną różnicę przemawiającą na korzyść estońskiego systemu podatkowego. Co równie istotne, estoński aparat skarbowy – w odróżnieniu od polskiego – nie przewiduje skali progresywnej, co w konsekwencji przekłada się na brak stosowania podwyższonej stawki podatkowej, stosowanej do opodatkowania osób fizycznych. Niższa jest również stawka VAT, która wynosi jedynie 20%. Dodać przy tym należy, że obowiązek w podatku VAT nie wystąpi w ogóle, jeśli obrót podatnika nie przekroczy rocznie 40 tys. EUR.

Na końcu warto podkreślić o przewodnictwie Estonii w rankingu OECD na najbardziej liberalną i przyjazną przedsiębiorcy jurysdykcję podatkową. Okoliczność ta nie umknęła polskim przedsiębiorcom, którzy coraz chętniej decydują się pozyskać cyfrową kartę identyfikacyjną w estońskiej ambasadzie i przenieść swój biznes do północnego sąsiada Polski.